Nasze „Wnętrze”
„Wnętrze” zaistniało w pełni we wnętrzach naszej szkoły w poniedziałek 25 listopada. Spektakl, choć sam niedługi zdołał napisać całkiem sporą historię w naszej małej ekipie teatralnej. Wspomnieć możemy choćby o licznych zmianach w tekście M.Materlincka, belgijskiego pisarza, dostosowujących dramat do naszej liczebności i do bliższej nam polszczyzny. Inne elementy naszej drogi do „Wnętrza” pozostaną wiedzą wtajemniczonych. Zagraliśmy trzykrotnie, od rana konfrontując się z własnymi obawami, licząc na swoją pamięć i wyciszenie widowni, które umożliwi nam niełatwy przekaz sztuki, dotyczącej nie tylko śmierci, ale przede wszystkim wiedzy o niej, przynoszącej niepokój, zagubienie i stawiających bohaterów przed koniecznością sprostania sytuacji, którą napisało dla nich życie.
Tak ostatnie przeżycia uchwycił Krystian:
Na początku czułem się zestresowany, myśląc o tym, jak wypadnę na scenie. Jednak po kilku pierwszych frazach tekstu poczułem się znacznie bardziej swobodnie. Z każdą kolejną chwilą nabierałem pewności siebie, a radość z występu rosła. Byłem szczęśliwy, że mogłem odegrać swoją rolę tak, jak to sobie wyobrażałem, i myślę, że dobrze oddałem charakter postaci. W ostatnim spektaklu wręcz poczułem, że jestem tą postacią, jakby scena stała się moim naturalnym miejscem. To niesamowite uczucie, gdy za pomocą słów i gestów mogłem stworzyć coś, co miało prawdziwy sens i oddziaływało na widownię. Praca włożona w to przedstawienie była naprawdę satysfakcjonująca, a końcowy efekt sprawił, że poczułem się dumny z tego, co udało mi się osiągnąć.
Koło teatralne „Paragraf 11”